oli |
Wysłany: Śro 21:16, 26 Lip 2006 Temat postu: Dowcipy doładowanie |
|
Blondynki:
Jak się nazywa blondynka, która przemalowała się na brunetkę?
- Sztuczna inteligencja!
Blondynka rozpoczęła pracę jako szkolny psycholog. Zaraz pierwszego dnia zauważyła chłopca, który nie biegał po boisku razem z innymi chłopcami tylko stał samotnie. Podeszła więc do niego i pyta:
- Dobrze się czujesz?
- Dobrze.
- To dlaczego nie biegasz razem z innymi chłopcami?
- Bo jestem bramkarzem.
Rozmawiają dwie blondynki. Jedna mówi:
- Słuchaj, jak się właściwie mówi: Iran czy Irak?
Idzie blondynka ulicą. Nagle obok zatrzymuje się samochód.
- Podwieźć cię?
- Nie, po dwieście pięćdziesiąt!
Czym różni się blondynka od żaby?
- Żaba kuma
Dlaczego blondynka spuszcza oczy, gdy chłopak mówi, że ją kocha?
- Żeby zobaczyć, czy to prawda.
Idzie blondynka ulicą. Nagle widzi przed sobą wysoki mur. Stanęła. Stoi cierpliwie, stoi, aż w końcu mur się zawalił i blondynka poszła dalej.
Jaki z tego morał?
- Mądry zawsze ustępuje głupszemu.
Jaka jest różnica między Bogiem a blondynką?
- Bóg jest nieograniczenie miłosierny, a blondynka niemiłosiernie ograniczona.
Przychodzi blondynka do sklepu i mówi:- Poproszę episkopat.- Chyba epidiaskop?- Proszę pani, to ja podejmuję diecezje!- Chyba decyzje?- Niech pani się nie wymądrza! W szkole byłam prymasem!
Stoją dwie blondynki w kolejce do sklepu papierniczego. Pierwsza podchodzi do kasy i mówi:
- Poproszę zeszyt w kółka.
- Nie mamy zeszytów w kółka, są w linie, w kratkę, czyste... - odpowiada zdziwiony sprzedawca.
Blondynka odchodzi, podchodzi ta druga i mówi:
- Ale głupia, chciała kupić zeszyt w kółka.
- No wie pani, zdarza się, różni są ludzie - mówi sprzedawca. - A co dla pani?
- Ja poproszę globus Krakowa...
Dwie blondynki chciały zdobyć nagrodę Nobla. Jedna wpadła na genialny pomysł:
- No to może polecimy na Słońce?
Druga odpowiada:
- No coś ty głupia, spalimy się.
- To polecimy w nocy.
Blondynka przychodzi do baru i mówi do kolegi barmana:
- Wszyscy uważają, że blondynki są głupie.
Woła koleżankę brunetkę i mówi:
- Masz moje kluczyki, jedź zobaczyć czy mnie tam nie ma.
Uszczęśliwiona brunetka pojechała. A blondynka w śmiech. Kolega:
- Dlaczego się śmiejesz?
- Bo ja bym zadzwoniła!
Tylko Chuck Norris wie, co powiedział Materazzi Zidanowi.
Tylko Chuck Norris wie, dlaczego koszulka Tomka jest sucha i nawet nie pachnie.
Jaki jest ulubiony samochód Chucka Norrisa?- DostawChuck.
Tylko Chuck Norris poznał sekret na gumisiowy sok.
Chuck Norris potrafi przeskoczyć krzesło, na którym
Tylko Chuck Norris wie jak wyglądają rodzice krowy i kurczaka.
Co się dzieje, kiedy Chuck schodzi pod wodę i nie wypływa po 10 minutach?- Woda zaczyna się dusić.
Skąd w internecie wzięły się wszystkie informacje? To Chuck Norris kiedyś przez przypadek podłączył się do gniazdka telefonicznego.
Tylko Chuck Norris potrafi porozmawiać z cyklopem w cztery oczy.
Chuck Norris nie podgrzewa jedzenia. Patrzy na nie aż robi się gorące ze strachu.
To Chuck Norris był Ewą...
Chuck Norris zna zakończenie "Niekończącej się opowieści".
Najlepsze danie Chuck Norrisa?- Danie w mordę.
Jak powstały białe konie?- Chuck Norris przestraszył zebry.
Chuck Norris nauczył kopać prąd
Chuck Norris nie ma brody. To są korzenie jego zębów. |
|