kot i szczeniak York w domu . . . jak to pogodzić ???

topsolo · Gość

Witam Serdecznie !
Lepiej chyba nie mogłem trafić, aby uzyskać odpowiedź na rozwiązanie kłopotu, który sprawiłem sobie na własne życzenie, a w zasadzie kłopotu dla zwierzaków w moim domu. Otóż postanowiłem zrealizować ogromne marzenie mojej nastoletniej córki i kupić Yorka. York ma 3 miesiące i mieszka z nami dopiero od 3 dni, ale ...... od prawie 10-ciu lat mieszka z nami także kotka syjamska. Pierwszy kontakt, jak po dziś dzień pomiędzy zwierzakami, wygląda w ten sposób, że każdorazowe zbliżenie kończy się "prychaniem" kotki i odstraszającym pomrukiwaniem i obszczekiwaniem jej w ripoście ze strony Yorka. W rezultacie tego kotka usuwa się i ucieka (na razie). Najgorsze jest to, że York wcale się jej nie boi, mimo swego szczenięcego wieku i nie reaguje na jej odstraszające metody. Zastanawiam się więc, czy jest szansa, że kiedyś nastąpi pokój i harmonia i czy wogóle jest to możliwe, bo na prawdę nie chciałbym, aby jedno drugiemu kiedyś zrobiło sobie jakąś krzywdę. Może jest ktoś, kto albo sam przeszedł podobną sytuację, a może o takiej słyszał i mogłby mi posłużyć radą, jak rozładować to napięcie. Dodam, że mieszkam w bloku, a mieszkanie nie jest większe niż 48 m kw. a więc o liczne konfrontacje nie trudno.

Z góry wdzięczny za rady
Paweł
topsolo

Gość

tak się zastanawiam czy udało Ci się jakoś pogodzić te dwa zwierzaki a pytam bo moja córcia też bardzo pragnie pieska a w domu jest już 8-letnia kotka ,niestety moje wcześniejsze doświadczenia z przyzwyyczajaniem do siebie dwóch zwierzaków dorosłej kocicy i małego kociaka są takie że trwała nieustanna walka ,pózniej agresja starszej kotki przeniosła sie na domowników atakowała jak szalona ,dlatego też teraz trochę boje się wziąść tego szczeniaka ...w każdym bądż razie Tobie radze izolować zwierzęta gdy nikogo nie ma w domu bo york to maleństwo a nie przewidzisz zachowania kota ...

szczerze życzę by Wam sie udało
Joanna