A więc porozmawiajmy!

olciaa

Proponuję, aby kolejna osoba dała jakiś ciekawy temat i przez klejne posty będziemy o tym dyskutować. Gdy teamt się wyczerpie, następna osoba wymyśli następny, warty rozmowy itd. Smile

Ju12

oki to może ja??
Jak to się stało że macie zwierzaki??Jak poprosiliście rodziców??Za którym razem wam sie udało??

olciaa

Ja i mój brat mamy alergię na sierśc psa. Ja to jeszcze, ale on gdy tylk owejdzie do pokoju, gdzie był pies, nawet kilka dni wcześniej- od razu katar, piekace oczy itd. Ja równiez xle reaguję na sierstkę psa... Na szczescie nie na ślinę! Choć na mocz też troszkę, więc po Bajce sprząta mama. Ale wracajac- kiedyś moja mama kupiła gazetę "Claudia", jakież półtora roku temu. I tam właśnie był artykuł o yorkach na kilka stron. Właściciele rozpływal isię nad nimi i wychwalali. Pomyślałam wtesy- "Kurczę, fajnie by było mieć takiego fajniutkiego psiaczka, ale cóż- alergia to alergia". Aż tu nagle... natrafiłam na zdanie, które doprowadziło do tego, że Baja jest ze mna Wink "No i i ch dużą zaletą jest też to, że nie uczulają. Mój maż ma alergię na asiersć psów, ale Daisy (albo inne zdanie) go nie uczula! Ponieważ yorki mają włosy, a n ie sierść...). Aż mnie podniosło. Przeczytałam te zdania mamie, a ona ni stąd ni zowad rzuciła "A moze kupimy yorka?". I.... efektem tego było to, że zainteresowałam się tą rasą. Dużo czytałam, rodzice kupili mi książkę o tej rasie- wszystkie cechy charakteru tej rasy mi odpowiadały i... tata zaczął się dowiadywać u znajomych, czy coś wiedzą o hodowlach itd., nawet odwiedziłam z nim jakiegoś dalszego znajomego, który miał 2 wystawowe yorczki i... decyzja została podjęta. Ustaliliśmy początkowo, że w maju, na imieniny spełni się moje marzenie, ale nie wytzrymaliśmy i przełożyliśmy to na wcześniej, na urodziny w lutym.

Dodam może jeszcze, że pomysł o psie nie wyszedł całkiem od rodziców... Początkowo w planach był owczarek niemiecki, któr byłby na dworze. Ale wiadomo- to nie to samo, co domowy psiaczek... Ale rodzice wiedzać jak bardzo marzę o czworonogu postanowili właśnie to. Ale wtedy, w ten piękny dzień (teraz nie wiem nawet który) moja mam powiedziała to tak na wpól serio. Tak raczej żartem, ale ja podchwyciłam i... rodzice nie mieli innego wyjścia, choć teraz... dziwia sie, że tak długo psa nie mieliśmy Very Happy

Ju12

acha to ja przed operacja powiedziałam że jeżeli kupia mi Yorka to sobie dam zrobić wszystko powiedzieli tak tak!!A ja to potem im przypomniałam i życzenie musieli spełnić

madziula130

Ju12
normalnie jakbym to ja pisała Laughing

u mnie było identyczne tyle że żadnej operacji nie miałam i ani nawet żadnego zabiegu Very Happy

- bo okazało się że ''tajemniczy siniak'' na ręce jest zwykłym krwiakiem pourazowym itd itp... ale pies już był obiecany więc nie mieli wyjścia
Very Happy

olciaa

O to wy jesteście szantażystki Laughing

Od tej strony was nie znałam moje drogie!

Ju12

no ale ja miałm 6 godzin to wiesz przeszło!!!=) a tacie tak wierciłam dziure w brzuchu że obiecał!!A mama to nie był problem bo lubi psy!!!

Kiki

Jula jestes teraz??

Ju12

Kiki

fajnie!!i jak było we włoszech?

Ju12

super!! za wyjątkiem kilku wpadek oczywiście wiesz moich wpadak

Kiki

jakich??

Ju12

heh głupich!! były związane z taką jedną osobą ,ale to już trzeba być mną żeby rpobić takie głupoty

Kiki

ja nie jestem lepsza!! a może dokładniej co zrobiłaś

Ju12

tego się normalnie nie da opisać słowami!!to trzeba by widzieć!!a ja juz od pierwszej sekundy wycieczki robiłam z siebie kretynke aż do ostatniej

Kiki

no tak ale z tego co napisałaś to juz się wyjaśniło

Ju12

no mniej więcej gadałam z nią na gg pasjonująca rozmowa ale nie ta którą ci przysłałam tylko tą którą ci dzisiaj przesyłam przeczytaj i powiedz mi co mam myśleć!!jak byłam w Wiśle to x do mnie wydzwaniał i wysyłał esy.A jak tam twój R??

Kiki

zmieniłam ci tą literkę na X bo wiesz nie wiadomo czy tego adresu tez nie ma. a usunełaś te notki czytałam...bardzo ładnie jak tak otworzy to może zrozumie ze to onia chodzi i nie pisz juz o niej nic na blogu jakim kolwiek nie wiadomo jaki adres jeszcze wpadł w te jej głupie łapy z 4 centymetrowymi paznokciami pomalowanymi na taki seksowny kolorek....FUJ!!!

Ju12

dzięki za zmianę litery nie pomyślałam =* a paznokcie .... suuuperrrrrr.Może tez sobie takie zrobimy co śmiesznie będzie =)

Kiki

ja tam wolę czarne ,ale takie piękne napewno są zabójczę